Rysy czyli najwyższy szczyt w Tatrach dostępny szlakiem turystycznym.
Właściwie tytuł powinien brzmieć "Rysy czyli moje największe górskie rozczarowanie" Koniec wakacji, poniedziałek, pogoda w typie na "dwoje babka wróżyła" więc liczyliśmy na to, że na popularnym szlaku na Rysy od strony Słowackiej nie będzie jakiś strasznych tłumów. No, cóż jak się później okazało wiele osób również tak myślało 😐... "Nasze" głowacze przy drodze w Zdziarze 😍. Na Słowacji właśnie tu po raz pierwszy zobaczyłam kwitnące w takiej ilości, tuż przy drodze, dorodne ostrożenie głowacze, które u nas w Polsce objęte są ścisłą ochroną i występują w niewielu miejscach. Mięguszowiecka Dolina. Byliśmy na tyle wcześnie rano, że bez problemu zaparkowaliśmy samochód na parkingu u wylotu Mięguszowieckiej Doliny. Pierwsze cztery kilometry asfaltem do Popradzkiego Plesa minęły szybko. Tym bardziej, że w górach już widać było pierwsze oznaki jesieni, które oczywiście trzeba było uwiecznić 😉 Kwitnąca wierzbówka kiprzyca i pajęcze nici rozsnute pomiędzy żół