Góra obwiesiów , topielców i zbójców
Poranek Od kilku dni parę razy dziennie uważnie analizowaliśmy prognozy pogody na sobotę. A te co dzień były coraz bardziej niepokojące. Nie dość, że opady, to jeszcze od kliku dni co rusz pojawiał się komunikat o alertach burzowych, co przy temperaturach powyżej 30 stopni C było wielce prawdopodobne, że jakaś nawałnica może nas zaskoczyć. Choć, jeżeli liczymy się z taką możliwością to już nie jest to zaskoczenie. Sobotni wyjazd z grupą w Beskid Wyspowy zbliżał się wielkimi krokami. Grupa tym razem była nieliczna. Pewnie nie tylko my śledziliśmy komunikaty pogodowe.☁☇... Decyzja zapadła- jedziemy😀 Rano gwałtowny dźwięk budzika postawił mnie na nogi. Zawsze jeśli mam wstać o takiej nieludzkiej porze, muszę zrobić to natychmiast. Przyłożenie głowy choćby na kilka sekund z powrotem na poduszkę, skutkuje zaspaniem. Obowiązkowa kawa i sprawdzanie po raz kolejny czy w plecaku na pewno jest wszystko co być powinno i w drogę.. Droga ...myślę, że w setkach można liczyć ile razy w ciągu ostat