Okrąglik i Jasło -polowanie na ciemierniki .
1 maja w tym roku zapowiadał się wyjątkowo nieatrakcyjnie pogodowo. Zaplanowany wyjazd z grupą, byliśmy zmuszeni przełożyć ze względu na prognozowane silne opady i burze. To również wykluczało jakieś dalsze nasze wypady. Zgodnie z prognozą w sobotni ranek deszcz zawzięcie bębnił o szyby, co rozwiało do końca nasze nadzieje na planowane już od jakiegoś czasu przejście sporego odcinka szlaku granicznego z dodatkową atrakcją- ciemiernikami. Andrzej będąc tam rok temu przypadkiem odkrył stanowisko tych bardzo rzadkich kwiatów (dosłownie jest kilkanaście stanowisk w Polsce i tylko w Bieszczadach w Paśmie Granicznym) i BARDZO👀 chciałam je zobaczyć a według naszych wyliczeń właśnie powinny kwitnąć. Więc co tam deszcz...jedziemy szukać ciemierników! A może jeszcze tak przy okazji wejdziemy na Jasło? Do tej góry i do tej trasy prowadzącej na szczyt mamy bardzo dużo sentymentu...i miłych wspomnień. Miłych z perspektywy czasu ...bo był moment, że na tej właśnie górze ogarnęła mnie czarna r