55 i 21 czyli Jałowiecki Przysłup z Banówką przy okazji
Och, jak bardzo nam brakowało już Tatr...Całą zimę nie udało się wyskoczyć ani na chwilę, wiosna też jakoś bardzo szybko się skończyła ..Tyle się działo a na nasze tatrzańskie wypady ciągle brakowało czasu albo pogody. Oczywiście chodziliśmy po górach, jako przewodnicy z grupami ale to nie to samo co NASZE wędrowanie tatrzańskimi szlakami... Aż w końcu przyszedł ten DZIEŃ. Pojechaliśmy. Przed nami było cztery cudowne dni...Radość dla duszy i uczta dla oczu. Tym razem nie było nawet cienia wątpliwości na który szczyt wejdziemy najpierw 😀 Tatrzańskie dwutysięczniki Jest bardzo ładna odznaka za zdobyte tatrzańskie dwutysięczniki na które prowadzą znakowane szlaki w Polsce i na Słowacji. Za 20 szczytów jest odznaka brązowa, za 35 srebrna a 55 szczytów to odznaka złota. Andrzejowi po zdobytych w tamtym roku Otargańcach i Barańcach brakowało już tylko ostatniego 55 szczytu a był nim Przysłup Jałowiecki. Ja dopiero niedawno rozpoczęłam kolekcjonowanie dwutysięczników więc dla mnie ka