W Dolinie Prosieckiej

Kiedyś, gdzieś zobaczyłam zdjęcia niezwykle malowniczej doliny. Poszukałam po przewodnikach i znalazłam opis jednej z najładniejszych słowackich dolin- Doliny Prosieckiej. I już wiedziałam, że musimy ją zobaczyć 😀Tylko zawsze było jakoś nie po drodze ...aż wreszcie, któregoś wiosennego dnia ...




Dolina Prosiecka 


Majówka...wyczekiwane kilka dni...kilka dni wędrówek, poznawania i zachwytów. Wyjeżdżamy wczesnym rankiem, czeka nas kilka godzin jazdy, najpierw wąskimi drogami przez uśpione wioski a później autostradą pomiędzy Tatrami Wysokimi a Niżnymi. Cudna trasa. Tyle razy już nią jechaliśmy a ciągle widok wyłaniających się znad horyzontu szczytów wzbudza zachwyt 😍

Nasz ulubiony widok 


Prosiek 


Przejeżdżamy przez Liptowskiego Mikołaja (Liptovský Mikuláš) . W okolicy znajdują się jeszcze miejscowości o nazwach: Liptowski Andrzej, Liptowski Jan, Liptowski Michał czy Liptowska Anna ( Liptovský Ondrej, Liptovský Ján, Liptovský Michal, Liptovská Anna) Geneza takiego nazewnictwa jest bardzo prosta. W każdej z tych miejscowości znajdował się kościół pod wezwaniem danego świętego i jego imię przyjmowała osada jako swoją nazwę.

Wpatrzona w GPS nie bardzo mam czas na podziwianie widoków, a szkoda bo droga jest wyjątkowo malownicza. Wije się po pagórkach nad Liptowską Marą, drugim co do wielkości sztucznym jeziorem na Słowacji a wokół same góry wśród których dominuje Wielki Chocz ze swoim zadartym nosem. 

W końcu dojeżdżamy do Prosieka, małej miejscowości leżącej w Kotlinie Liptowskiej u stóp całkiem sporej góry  Prosieczne 1372 m. To tutaj zaczyna się szlak, który zaprowadzi nas w głąb Doliny Prosieckiej. 


 Prosieczne (1372 m) 

Widoczne z daleka skaliste ściany wlotu doliny wyglądają bardzo zachęcająco a błękit nieba i świeża wiosenna zieleń poprzetykana białymi plamami kwitnących drzew tworzą niezwykle malownicze kompozycje. 

 
Z tyłu widać jeszcze pokryte śniegiem najwyższe szczyty Tatr Niżnych. 


Przed wejściem do doliny znajduje się wiata oraz tablice informacyjne. No ogół czytam informacje na takich tablicach, ale tym razem chcę jak najszybciej zanurzyć się w tę wiosenną zieleń. To pierwszy nasz dłuższy wyjazd po zimie i czuję się jak cielątko wypuszczone na łąkę 😁

Szlak przez Dolinę Prosiecką 


Już po kilku minutach spaceru dochodzimy do wąskiego przejścia pomiędzy skalnymi ścianami. 



Ujście Doliny Prosieckiej . 

Dolina Prosiecka jest typową doliną krasową z okresowym przepływem wody, podziemnymi ciekami wodnymi, wywierzyskami i bogatą rzeźbą krasową.
Rozcina Grupę Prosiecznego (to położona najbardziej na wschodzie część Gór Choczańskich) na dwie mniej więcej równe części: wschodnią z masywami Prosiecznego (Prosečné) i Hradkowej (Hrádkovo) oraz zachodnią z masywami Łomów (Lômy) i Prawnacza (Pravnáč). 



Początek kanionu to wąskie skalne gardło zwane  Wrotami (Tiesňava Vráta). Praktycznie całą szerokość zajmuje potok Prosieczanka. Przy większym stanie wody, chyba się nie da przejść tędy suchą nogą. Podobno było tu jeszcze ciaśniej, ale po I wojnie światowej mieszkańcy wsi Prosiek poszerzyli wrota materiałami wybuchowymi. 




Drewniane podesty prowadzą coraz dalej, między wysokie skalne ściany ...już mi się tutaj podoba 😍bardzo. Idziesz chybotliwą drewnianą kładką i nie wiesz co będzie za załomem skały 😮takie klimaty lubię 😁


W niektórych miejscach znajdują się malutkie metalowe podeściki przyczepione do skały nad strumieniem . 


A w innych metalowa linia ułatwia przejście po wąskich półeczkach. 

Rozglądamy się za kwiatkami, bo tutaj na wapiennym podłożu powinno być sporo ciekawych roślin.  


Goryczka krótkołodygowa- zwana również goryczką Klusjusza, od nazwiska francuskiego botanika oraz lekarza Charles’a de L’Écluse (Clusiusa).To roślina górska rosnąca wyłącznie na podłożu wapiennym. W Polsce występuje tylko w Tatrach. Podczas deszczu i złej pogody kwiaty stulają się w pąk, chroniąc słupek i pręciki. 


Po minięciu wąskiej gardzieli, dochodzimy to miejsca gdzie znajduje się  Vyvieranisko – główne wywierzysko Prosieckiego potoku w postaci dwóch dużych wypływów.



Powojnik alpejski - W Polsce możemy znaleźć go w stanie naturalnym najczęściej w Tatrach, ale także w Pieninach, Gorcach, Beskidzie Niskim i w Bieszczadach. 


Radosna twórczość w pamiątkowym zeszycie na szlaku 😉


Chwilę idziemy przez las. Przez gałęzie prześwitują białe wapienne ściany masywu Prosiecznego. 


Tylko wiosną zieleń ma tyle odcieni 😍


Krzyżownica zwyczajna- może być substytutem herbaty. 

Wiosna 😍 w górach to niezwykłe bogactwo roślin, kolorów i zapachów ...To kilka tygodni niezwykłej energii, którą emanuje przyroda ... i z której możemy czerpać do woli. Wystarczy zanurzyć się w zieleń, zachwycić kolorami kwiatów, poczuć promienie słońca na skórze, oddychać wonią drzew...

Jak zwykle robimy mnóstwo zdjęć. Nawet czasem wpadnie nam w kadr chrząszcz w niezręcznej sytuacji 😂


Ścierwce dbające o wzrost populacji 😉. 

Jest to jedyny znany mi smakosz dojrzałych sromotników bezwstydnych, których zapach może przyprawić o mdłości nawet z odległości kilku metrów 😑


Czerwone Piaski (Červené piesky) 


Dochodzimy do miejsca, gdzie znajduje się zadaszony stolik z ławkami i tablice informacyjne.  



Vidova to bardzo dobre miejsce na odpoczynek i podziwianie cudnych dolomitowych skał wznoszących się nad kanionem. 


To również miejsce z którego w 10 minut ścieżka doprowadzi nas do miejsca zwanego Czerwone Piaski. W 10 minut to chyba z zamkniętymi oczami 😁, bo widoki są niesamowite i trudno nie zatrzymywać się co chwilę. 




Dolina jest wyjątkowo malownicza 😍 bogata w formy krasowe i rzadkie rośliny 


Cieciorka pochewkowata- W Polsce jest gatunkiem skrajnie rzadkim, odnalezionym w 2013 roku; rośnie tylko na jednym stanowisku w Tatrach Zachodnich, przy szlaku z Doliny Kościeliskiej na polanę Stoły, na wysokości ok. 1125 m n.p.m. Jest to najbardziej wysunięte na północny wschód stanowisko tego gatunku w całym jego zasięgu. Najbliższe stanowiska leżą w odległości 20-27 km na południe i południowy zachód, już na Słowacji, w masywie Siwego Wierchu, na zachodnich stokach Wielkiego Chocza i w Kotlinie Liptowskiej ( inf. wirtualny atlas roślin) 


Żeby dostać się do wodospadu, trzeba zejść po skalnych półeczkach, ubezpieczonych łańcuchem. 


Wodospad Czerwonych Piasków jest uważany za jeden z najpiękniejszych wodospadów na Słowacji. 


Wodospad ma wysokość 15 metrów. W okresach suszy przepływa w nim niewiele wody. Ale można sobie wyobrazić jak po ulewnych deszczach lub podczas wiosennego topnienia śniegu spadają tędy potężne kaskady wody. 




Przez dłuższą chwilę podziwialiśmy krople wody rozbryzgujące się na skalnych półkach. Chcieliśmy jednak zobaczyć jeszcze górną część Doliny Prosieckiej, więc musieliśmy opuścić to magiczne miejsce i wrócić do rozdroża ścieżek.

Wąwóz Sokół i drabinki 

W zasadzie od samego początku szlak wznosi się do góry, ale dopiero w górnej części doliny czujemy i widzimy to wyraźniej. Przed nami wznosi się próg skalny i prowadząca na niego drabinka. 





Pierwsza drabinka- niewysoka, za to efektownie przechylona w bok 😐i kończąca się na wysokości 1/2 progu. 

Teksty słyszane w takich miejscach mogą rozbawić do łez. Pod drabiną stoi pani z przerażeniem w oczach, nota bene chyba lekko udawanym, ociąga się z wejściem, pozując na delikatne dziewczątko co to tylko leży na kanapie i pachnie😂  na co jej partner, totalnie bez wyczucia sytuacji mówi: "Co Ty? U siebie na wsi na strych w oborze po drabinie nie wchodziłaś?" 😂😂😂




Dalej wchodzimy przytrzymując się stalowej linki. 

Górna część progu i miejsce gdzie z drabinki trzeba zrobić krok i przejść na skalny występ



Robi się coraz ciekawiej. Skalne urwiska zbliżają się do siebie coraz bardziej tworząc wąską gardziel nad którą prześwituje błękit wiosennego nieba. 



Hmmm...??? Co my tutaj mamy 😀za załomem skały, kolejna nieco wyższa drabinka ale przynajmniej prosta 😉


Szlak przeciska się wąskim gardłem pomiędzy wysokimi ścianami kanionu 



Łańcuchy, liny, drabinki, kładki ... tutaj raczej nie da się nudzić 😉


Ukryte wśród skał urokliwe oczko wodne 


Na szlaku w Dolinie Prosieckiej 


Przed nami jeszcze tylko kawałek skalnej ścianki ubezpieczonej stalową liną i już jesteśmy w górnej części Doliny Prosieckiej, która tutaj przechodzi w Kotlinę Svorad. 


Svorad .

Z tego miejsca można udać się dalej niebieskim szlakiem przez Wielkie Borowe do drugiej doliny - Kwaczańskiej lub zielonym na szczyt Prosieczne. 




Najpiękniejsze miejsca w Dolnie Prosieckiej 


My niestety udajemy się w drogę powrotną tą samą trasą, bo musimy się jeszcze o przyzwoitej porze zakwaterować. A następnego dnia czekają na nas góry ...



A powrót wcale nie będzie szybki 😂, bo przecież tyle cudowności dookoła 😍



Żółty jak słońce pierwiosnek łyszczak -  subendemitem zachodnich Karpat. W Polsce występuje wyłącznie w Tatrach. Na Słowacji spotykany często na wapieniach we wszystkich wyższych grupach górskich. 


Intensywnie niebieska goryczka krótkołodygowa 




Dolina jest niezwykle malownicza, po prostu nie można nie robić zdjęć 😉



W Dolinie Prosieckiej 


Tutaj nawet zwykła niezapominajka wygląda jak kwiatki z bajki. 


Jak widać szlak dostarcza mnóstwo radochy 😃


I trochę szkoda, że to już koniec....

Dolina Prosiecka w wiosennej odsłonie nas zachwyciła 😍 bardzo. Szlak jest urozmaicony, ze sztucznymi ułatwieniami, ale bez ekspozycji. Po opadach deszczu może być miejscami błotniście i ślisko. Do czasu przejścia, koniecznie trzeba doliczyć zapas na podziwianie 😉widoków 😍















Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Siwy Wierch - wędrówka wśród skał i kwiatów

Zamek Jasenov -warownia na krańcach Wyhorlatu

Rohacz Ostry i Rohacz Płaczliwy - "Orla Perć" Tatr Zachodnich część I