" Wiśniowa pachnąca malarstwem" to tytuł plenerów malarskich jakie rokrocznie odbywają się w dawnej siedzibie Mycielskich w Wiśniowej. Nie jest to miejsce przypadkowe. Na antenie polskiego radia wnuczka ostatniego właściciela dworu, Katarzyna z Mycielskich de Thieulloy tak wspomina "bo, to jest zapach terpentyny, zapach moich dziadków"...Jej dziadek Jan Mycielski wraz z żoną Heleną z domu Balówną studiował malarstwo w Krakowie. Ich dom szybko stał się ostoją artystów. Gościli tu między innymi Jan Cybis wraz z żoną Hanną, też malarką , Tytus Czyżewski i wielu innych.
Wcale się nie dziwię, że to miejsce przyciągało ludzi ze świata sztuki. Stare drzewa w parku, aleja grabowa, bocianie gniazdo na bramie wjazdowej, wszystko to tworzy specyficzny klimat, który mimo wielu zmian jakie od tamtych czasów zaszyły, w tym miejscu trwa ...😍
Pałac Mycielskich z XVIII w.
Zespół dworski w Wiśniowej składa się z kilku budynków, kaplicy grobowej i pięknego parku.
Oficyna z roku 1536r.Najstarsza jest oficyna dworska. Zbudowano ją w XVI w jako dwór w typie małopolskiej kamienicy, z kamienia , na planie kwadratu. W okresie między wojennym znajdowały się tutaj pokoje gościnne dla licznie bywającej tu artystycznej bohemy. Obecnie mieści się tutaj centrum wystawiennicze.
Pałac Mycielski od frontuTuż obok stoi, ciągle czekający na remont pałacyk zbudowany na początku XVIII. Został on w XIX wieku gruntownie przebudowany przez Mycielskich. Miedzy innymi pałac został podwyższony o jedno piętro, zlikwidowano wieżę w elewacji frontowej a w jej miejsce postawiono czterofilarowy podjazd z balkonem.
Dwór w Wiśniowej Widzimy prostą bryłę, o wyważonych proporcjach i klasycznej kompozycji ozdobionej neoklasycystycznymi dekoracjami. Proste kamienne listy stanowią dekorację okien, a gzyms podtrzymują ozdobne kroksztyny
Budynki znajdują się w niezwykłym parku, pełnym starych dębów, jaworów, grabów....Jedno z tych drzew jest znane w całej Europie. Ale o tym później .... Idąc koło tych olbrzymów nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że zaraz zobaczę jakiegoś Enta (wielbiciele trylogii Tolkiena wiedzą o kim mówię 😉)
Stare dęby. Rosnące tutaj w dużej ilości stare drzewa ponoć, również zauroczyły Mycielskich i dlatego właśnie powzięli decyzję o zakupie tej rezydencji i osiedleniu się tutaj.
Wiekowa aleja grabowa prowadzi nas do kaplicy.
Aleja grabowa. Za aleją, po za północną granicą ogrodu, staraniem dziedziczki Walerii hr. Tarnowskiej hr. Mycielskiej zbudowano kaplicę grobową. Data powstania nie jest do końca jednoznaczna, ale przyjmuję się iż powstała około roku 1908.
Kaplicę zaprojektował Zygmunt Hendel z Krakowa. Jest ona wzorowana na kaplicy grobowej Franciszka Liszta znajdującej się w Bayreuth. Zbudowana jest w stylu neoklasycystycznym z czerwonej cegły i piaskowca. Pod posadzką w komorze grobowej pochowanych jest 18 członków rodziny Mycielskich. Ostatni pochówek miał miejsce w 2011 roku.
Nad portykiem umieszczony jest herb Dołęga
Herb Dołęga
Kaplica od roku 1971 służyła przez 30 lat mieszkańcom Wiśniowe jako kościół parafialny. Dopiero po wybudowaniu nowej świątyni w roku 2004, kaplica wróciła do swojej pierwotnej funkcji. W wewnątrz kilka interesujących zabytków, ale mimo iż to już druga moja bytność tutaj do środka nie udało mi zaglądnąć ani razu.
Neoklasycystyczna kaplica grobowa MycielskichCoś nieuchwytnego, ulotnego unosiło się w powietrzu...Jakiś nastrój sprzed ponad 100 lat . Myślę, że doskonale odnalazłabym się w świecie dwudziestolecia międzywojennego, kiedy kobiety dopiero odkrywały ile rzeczy mogą, jednocześnie ciągle będąc bardzo kobiece ...
W parku z wszystkich drzew jakie się tutaj znajdują, dęby bez wątpienia są najokazalsze i najpiękniejsze. Zachwycają dziś i zachwycały kiedyś. Jeden z nich najsłynniejszy dąb" Józef" został nawet uwieczniony na rewersie banknotu 100 złotowego wyemitowanego w roku 1934. Ten zaszczyt i swoje imię zawdzięcza Józefowi Mehofferowi, który bywał gościem w tutejszym dworze .
Oto bohater, Dąb JózefBanknot z uwiecznionym dębem.Ale na tym się nie kończy historia tego drzewa. Podczas drugiej wojny światowej, w jego wnętrzu ukrywali się dwaj żydowscy bracia o nazwisku Hymi. " Józef" liczy sobie już parę lat, hmmm..parę setek lat bo około 650-700. Jego wiek, niezwykłość, uroda i historia zostały uhonorowane najpierw w roku 2016 został drzewem roku w Polsce, a rok później już miał tytuł Europejskiego Drzewa Roku
"Józef" i jego nie mniej urodziwi braciaTo jeszcze nie koniec ciekawostek, jakie możemy znaleźć w parku dworskim. Pomiędzy drzewami na trawniku leżą dwie kamienne płyty. Na jednej napis jeszcze widoczny, na drugiej czas już starł litery
"Najpiękniejszy Pies Panien Mycielskich, Najwierniejszy Towarzysz FRED 14.VIII.1893-24.I.1904"
To nagrobki psa i kota panien Mycielskich. Doskonale rozumiem potrzebę, takiego upamiętnienia swoich czworonożnych przyjaciół.
Jesteśmy tu kiedy jeszcze przyroda śpi. Nie kwitną tulipanowce i różaneczniki ale i tak jest pięknie i tak sielsko ...Puste bocianie gniazdo na bramie wjazdowej czeka jak każdego przedwiośnia na swoich klekocących lokatorów
Budynki gospodarcze i brama wjazdowaObecnie te zabudowania to obiekt hotelowo-konferencyjny.
W latach powojennych, tak jak większość takich obiektów, ten również znacjonalizowano i usunięto właścicieli. Dwór i park ulegał powolnej dewastacji. Dopiero w ostatnich latach dwór wyremontowano, ogród zrewitalizowano.
Zespół dworsko-parkowy w WiśniowejJeszcze ostatni rzut oka do tyłu, może pomiędzy drzewami zobaczę rozstawione blejtramy, poczuję zapach terpentyny .....😉
Komentarze
Prześlij komentarz